Dziś chciałabym Wam pokazać namalowane przeze mnie ostatnio paznokcie i ocenić lakier hybrydowy kupiony w Rossmanie.
Zauważyłam, że wiele dziewczyn już w drugiej połowie sierpnia zaczyna malować stylizacje jesienne. Może to zmęczenie upałami, lub efekt nagłej zmiany pogody. Chociaż ja raczej rzadko malując paznokcie kieruję się porą roku, postanowiłam zmalować coś wakacyjnego- motylka w 3d. Od początku wiedziałam, że wykorzystam nowy lakier, który wzięłam na próbę- Sweet Marcepan od Wibo.
Kilka słów o Wibo, Real! Hybrid- ten słodki róż kusił mnie, od kiedy zobaczyłam go w sklepie. Ostatnio zdecydowałam się na niego, akurat była promocja. I wiecie co? Cieszę się, że kupiłam go taniej. Kolor jest przecudny, kryje w dwóch warstwach. Ale... strasznie się rozlewa. Niestety. Malując 4 palce, zdążył się powylewać na skórki, nawet ogarnięty patyczkiem w drodze do lampy zdążył się trochę ruszyć. Pędzelek idzie w U, albo może nawet w V i jest dość długi. Przyzwyczajona jestem do pędzelków z prostą końcówką i takimi właśnie lepiej mi się maluje. Jak oceniam lakier? W chwili obecnej daję mocne 5/10. Na przyszłość zmienię pędzelek, będę malowała po jednym paznokciu, lub jeszcze cieńsze warstwy. Cudny różowy kolor nadal mi się podoba, a ja lubię dawać kolejne szanse. Może jak poznamy się lepiej- zmienię zdanie o tym lakierze...
Zdobienie Motylek. Oglądając w internecie piękne tutoriale z kulkami 3d, które otula kawior wpadłam na pomysł, żeby zrobić takiego motylka. Najpierw naszkicowałam go ołówkiem na zmatowionym topie. Następnie kontury zaznaczyłam czarnym żelem. Wypełniłam skrzydełka parokrotnie hardem i pomalowałam brokatowym lakierem.Całość potraktowałam topem i przed utwardzeniem ułożyłam kontur z kawioru. Dodałam również kryształki- biały na głowę motylka i różowe na czubek skrzydeł.
Długo zastanawiałam się, czy pokazać tą stylizację, właśnie ze względu na nierówne nałożenie lakieru przy skórkach. Ale postanowiłam pokazać i przy okazji napisać parę słów o Słodkim Marcepanku.
Ostatnio był tydzień promocji na Aliexpress. Kupiłyście coś ciekawego? Ja w większości zamówiłam blaszki. Znalazł się też klej do folii, pyłek świecący w ciemności, oraz organizer do blaszek. Kolekcja blaszek rośnie i chętnie je tutaj zrecenzuję ;)